Jedzie, jedzie pan, pan, na koniku sam, sam

 

Jedzie, jedzie pan, pan,
na koniku sam, sam,
a za panem chłop, chłop,
na koniku hop, hop!
A za chłopem żyd, żyd,
na koniku hyc, hyc!

 

Jeden, dwa, jeden, dwa pewna pani miała psa

 

Jeden, dwa, jeden, dwa
pewna pani miała psa
trzy i cztery, trzy i cztery
pies ten dziwne miał maniery
pięć i sześć pięć i sześć
pies ten lodów nie chciał jeść
siedem, osiem, siedem, osiem
wciąż o kości tylko prosił
dziewięć, dziesięć, dziewięć, dziesięć
kto te kości mu przyniesie
Ty czy ja, ja czy Ty?
licz od nowa: raz, dwa, trzy.

 

 

 

 

 

Raz, dwa, trzy na me wezwanie

 

Raz, dwa, trzy na me wezwanie
a za czwartym niech się stanie,
a za piątym niech tu będzie
a za szóstym huknie wszędzie!

 

Na wysokiej górze Rosło drzewo duże

 

Na wysokiej górze
Rosło drzewo duże,
Nazywało się
Apli papli biten blau.
Kto tego słowa nie wypowie,
Będzie w kącie stał.

 

Na ulicy Reja złapano złodzieja

 

Na ulicy Reja złapano złodzieja
a ten złodziej był czarodziej
i powiedział tak:
raz, dwa, trzy, odchodź ty!

 

 

 

 

 

Poszła Tola na wagary, wzięła z sobą plecak stary

 

Poszła Tola na wagary,
wzięła z sobą plecak stary.
A w plecaku dziura była,
prawie wszystko pogubiła.
Co w plecaku jeszcze tkwi,
powiesz teraz właśnie ty …
np. n - a - p - ó - j

 

- Mamo, mamo, - Co, co, co

 

- Mamo, mamo,
- Co, co, co?
- Jadą goście …
- No to co?
- Dzień dobry, dzień dobry …
- Cmok, cmok.

 

Na wysokiej górze Rosło drzewo duże

 

Na wysokiej górze
Rosło drzewo duże,
Nazywało się:
Apli papli biten blau.
Kto tego nie powtórzy,
Ten smacznie będzie spał!

 

Toczył zając wielką dynię

 

Toczył zając wielką dynię
Przez tropiki, przez pustynię
Toczył zając wielką dynię.
Toczył, toczył dynie w dół,
Pękła dynia mu na pół!
Pestki z niej się wysypały,
Więc je zbierał przez dzień cały.
Raz, dwa, trzy! Ile pestek zbierzesz Ty!?

 

 

 

Ene due like fake, korba borba esme smate

 

Ene due like fake,
korba borba esme smate,
deus deus kosmotaeus
i morele baks

 

 

 

 

 

 

Ene due like fake, korba borba esme smate

 

Ene due like fake,
korba borba esme smate,
deus deus kosmotaeus
i morele baks

 

 

 

Amse adamse a flore o made o made o madeo

 

Amse adamse a flore
o made o made o madeo
deo riki tiki
deo deo myszka miki
raz dwa trzy …

 

Entele pentele sigi siaj

 

Entele pentele
sigi siaj
rapete papete
knot!

 

 

 

 

Palec pod budkę, bo za minutkę

 

Palec pod budkę, bo za minutkę
budka się zamyka, gości nie przymyka
poniedziałek, wtorek, środa, czwartek, piątek, sobota, niedziela
budka się otwiera …

 

Raz i dwa, raz i dwa, pewna pani miała psa

 

Raz i dwa, raz i dwa,
pewna pani miała psa,
trzy i cztery, trzy i cztery,
pies ten dziwne miał maniery.
Pięć i sześć, pięć i sześć,
wcale lodów nie chciał jeść.
Siedem, osiem, siedem, osiem,
wciąż o kości tylko prosił.
Dziewięć, dziesięć, dziewięć, dziesięć,
kto z was kości mu przyniesie?
Może ja, a może Ty.
Licz od nowa: raz, dwa, trzy.

 

 

 

 

 

Ąse madąse flore, Ąse madąse flore

 

Ąse madąse flore,
Ąse madąse flore,
Deo deo riki tiki,
Deo deo riki tiki,
One, two, three!

 

Żółte słoneczko zza chmurki zerka

 

Żółte słoneczko zza chmurki zerka.
Czy chcesz się z nami pobawić w berka?

 

Na wysokiej górze Rosło drzewo duże

 

Na wysokiej górze
Rosło drzewo duże.
A zwało się drzewo to:
Aplipaplibitenblau.
A kto tego nie wypowie,
Ten nie będzie grał.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Moje świnki muszą już iść spać

 

Moje świnki muszą już iść spać,
Powiedziała mama Świnka.
Muszę je policzyć i sprawdzić
czy wszystkie do domu wróciły
Jedna mała świnka, dwie małe świnki,
trzy małe świnki, moje słodkie dziewczynki.
cztery małe świnki, pięć małych świnek
Tak, wszystkie juz są, pięć moich dziewczynek.
Najukochańsze świnki na świecie,
raz, dwa, trzy, cztery, pięć.

 

Wpadła bomba do piwnicy, napisała na tablicy

 

Wpadła bomba do piwnicy,
napisała na tablicy:
S.O.S. - wściekły pies,
a z tego psa wyszła pchła,
a tej pchły wyszłeś Ty,
żeby było sprawiedliwie
to odpadasz Ty, pod numerem sto dwadzieścia trzy.

 

 

 

 

Wyszła kura na podwórze, spodobało się tam kurze

 

Wyszła kura na podwórze,
spodobało się tam kurze.
Na podwórzu dużo kurzu,
piórko, trawka i sadzawka,
kamyk, kwiatek i dżdżownica,
jaka piękna okolica.
Drapu - drap jedną z łap,
jest robaczek to go - cap!
Drapu - drapu łapką w kurzu,
jak tu pięknie na podwórzu.
Sęk, pęk, balon pękł,
a z balona wyszła wrona
bardzo mądra i uczona.
Jak jej dasz na imię?
(podaj imię - np. Agatka)
A - G - A - T - K - A
jak nie on, no to ty!

 

 

 

 

 

 

 

Pani Zo, Zo, Zo. Pani Sia, Sia, Sia

 

Pani Zo, Zo, Zo.
Pani Sia, Sia, Sia.
Pani Zo, pani Sia,
pani Zosia męża ma.
A ten mąż, mąż, mąż,
pije wciąż, wciąż, wciąż.
Trochę wina, trochę wódki
i od tego jest malutki.
Przepił do, do, dom,
przepił wó wó wóz,
przepił dom, przepił wóz,
żonę na patelni wiózł.
A ta żo, żo, na,
a ta na, na, na,
a ta żo, a ta na,
a ta żona dziecko ma.
A to dzie, dzie, dzie,
a te cko, cko, cko,
a to dzie, a to cko,
a to dziecko smoczek ma.
A ten smo, smo, smo,
a ten czek, czek, czek,
a ten smo, a ten czek,
a ten smoczek dziurę ma.
A ta dziu, dziu, dziu,
a ta ra, ra, ra,
a ta dziu, a ta ra,
a ta dziura plaster ma.
A ten pla, pla, pla,
a ten ster, ster, ster,
a ten pla, a ten ster,
a ten plaster watę ma.
A ta wa, wa, wa,
a ta ta, ta, ta,
a ta wa, a ta ta,
a ta wata nic nie ma!

 

Misiu, misiu wskocz do klatki

 

Misiu, misiu wskocz do klatki.
Misiu, misiu pokaż łapki.
Misiu, misiu okręć się.
Misiu, misiu wynoś się!

 

Pan Twardowski na kogucie

 

Pan Twardowski na kogucie
W jednym kapciu, w drugim bucie,
Lata w koło, podskakuje
I tak sobie pokrzykuje:
Raz, dwa, trzy!
teraz diabła gonisz ty!

 

Poszła Ola do przedszkola, Zapomniała parasola

 

Poszła Ola do przedszkola,
Zapomniała parasola,
Bo parasol był zepsuty
I zostały same druty.
Poszła Tola na wagary,
Wzięła z sobą plecak stary,
A w plecaku dziura była,
Prawie wszystko pogubiła.
Co w plecaku jeszcze tkwi,
Powiesz teraz właśnie ty …

 

 

Na wysokiej górze rosło drzewo duże

 

Na wysokiej górze rosło drzewo duże
Nazywało się po prostu
Aplipaplibitenblau
Kto tego słowa nie wypowie
Ten nie będzie z nami grał

 

 

 

 

 

En ten tino saka raka tino

 

En ten tino
saka raka tino
saka raka i tabaka en ten to
renibusa renibusa en ten to.
Amse adamse flo - o - re
omade omade
omadeo deo deo riki tiki
deo deo riki tiki łan tu fri!

 

Tu, tu sroczka kaszkę warzyła, ogonek sobie sparzyła …

 

Tu, tu sroczka kaszkę warzyła,
ogonek sobie sparzyła …
Temu dała na miseczkę,
temu dała na łyżeczkę,
temu, bo grzecznie prosił,
temu, bo wodę nosił,
a temu najmniejszemu nic nie dała,
tylko ogonkiem zamieszała,
i frrrr … poleciała
i TU się schowała!

 

 

 

Szła krowa przez pole, Gubiła dydole

 

Szła krowa przez pole,
Gubiła dydole.
Ile ich zgubiła?
(Odpowiedź: np. cztery)
c-z-t-e-r-y

 

Ence pence Cztery ręce

 

Ence pence
Cztery ręce.
Idzie sobie smok w sukience.
Elke trelke
Kartofelke.
Smok się przebrał za modelkę!
Cukier - pukier
Wrona z krukiem.
Wiatr smokowi zwiał perukę!
Raz, dwa, trzy!
Perukę łapiesz TY!!!

 

 

 

 

 

Raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć, mama daje jeść

 

Raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć,
mama daje jeść,
tata daje pić,
a ty sobie idź!

 

Babcia zupę gotowała I do garnka powrzucała

 

Babcia zupę gotowała
I do garnka powrzucała:
Dwie marchewki, trzy pietruszki,
Sól i cztery kurze nóżki,
Garść guzików, pół ziemniaka,
Trzy gazety i buraka,
Ząbek czosnku, kości cztery,
Trzy pluskiewki, dwa selery,
Kłębek nici, motek wełny,
Aż się garnek zrobił pełny!
Gotowała siedem dni
A tę zupę zjesz dziś ty!

 

 

 

 

 

Nie chcę cię, nie chcę cię, nie chcę cię znać

 

Nie chcę cię, nie chcę cię,
nie chcę cię znać!
Chodź do mnie, chodź do mnie
rączkę mi daj.
Prawą mi daj, lewą mi daj
i już się na mnie nie gniewaj.

 

 

Nie chcę cię, nie chcę cię, nie chcę cię znać

 

Nie chcę cię, nie chcę cię,
nie chcę cię znać!
Chodź do mnie, chodź do mnie
rączkę mi daj.
Prawą mi daj, lewą mi daj
i już się na mnie nie gniewaj.

 

 

 

 

 

 

 

 

Deszczyk pada, słońce świeci, Czarownica masło kleci

 

Deszczyk pada, słońce świeci,
Czarownica masło kleci,
Czarownica masło kleci,
Deszczyk pada, słońce świeci.
Co ukleci, wnet zajada,
Myśli, że to czekolada.
Zaraz ciebie poczęstkuje,
Jeśli masz w dzienniku dwóje.
Masz? Wy - pa - dasz!

 

Zajączki, zajączki, zajączki

 

Zajączki, zajączki, zajączki
Skakały przez pola i łączki,
Stanęły pod lasem i patrzą
Jak dzieci się bawią i skaczą.
A dzieci podały im rączki
I z dziećmi skakały zajączki.
Żeby było sprawiedliwie,
To wypowiedz swoje imię.
(Na przykład:) K - A - S - I - A
Żeby było lodowisko,
To wypowiedz swe nazwisko.
(Na przykład:) W - I - Ś - N - I - E - W - S - K - A

 

Idzie pani tup tup tup dziadek z laską stuk stuk stuk

 

Idzie pani tup tup tup
dziadek z laską stuk stuk stuk
skacze dziecko hop hop hop
żaba robi dłuuugi skok!
Wieje wietrzyk fiu fiu fiu
kropi deszczyk puk puk puk
deszcz ze śniegiem chlup chlup chlup
a grad w szyby łup łup łup!
Świeci słonko, wieje wietrzyk
pada deszczyk …
czujesz dreszczyk?

Płyną Smerfy łódeczkami, wymachuja majteczkami

 

Płyną Smerfy łódeczkami,
wymachuja majteczkami,
tego szkoda, tego szkoda,
wyrzucimy tego smroda.

 

 

 

 

 

Sęk, pęk, balon pękł, A z balona wyszła wrona

 

Sęk, pęk, balon pękł,
A z balona wyszła wrona
Bardzo mądra i uczona.
Jak jej dasz na imię?
(na przykład: K - l - e - m - e - n - t - y - n - a)
Jak nie on, no to ty!

 

Hej ha, ha, ha, nadeszła pora

 

Hej ha, ha, ha,
nadeszła pora
jako pora?
por porowi nie jest porem!
pora wsadzim do rosołu!
Pora teraz pomidora!
Kto się śmieje?
Ten pomidorem jest!
Raz, dwa, trzy
Rozśmiesz Ty!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Były sobie trzy Japonki: Cypka, Cypka Drypka

 

Były sobie trzy Japonki:
Cypka, Cypka Drypka,
Cypka Drypka Pimpamponi,
Było sobie trzech Japonów:
Cap, Capcarap, Capcarap Limpamponi.
Cap poślubił Cypkę, Capcarap - Cypkę Drypkę,
Capcarap Limpamponi - Cypkę Drypkę Pimpamponi.

 

Stoi różyczka w czerwonym wieńcu

 

Stoi różyczka
w czerwonym wieńcu,
my się kłaniamy
jako książęciu.
Ty różyczko dobrze wiesz,
dobrze wiesz, dobrze wiesz,
kogo kochasz, tego bierz,
tego bierz.

 

 

 

 

 

 

Na podwórku, koło studni, Ktoś patykiem w wiadro dudni

 

Na podwórku, koło studni,
Ktoś patykiem w wiadro dudni.
Leci baca, patrzy kto to,
Potknął się i upadł w błoto.
Leży w błocie już dwa dni,
A tym bacą będziesz ty.

 

Raz, dwa, trzy, cztery, nasza mama robi sery

 

Raz, dwa, trzy, cztery,
nasza mama robi sery,
tata strzela z broni,
a ostatni goni.

 

Korona, korona, zloty krzyż

 

Korona, korona, zloty krzyż
Powiedz panno, gdzie ty spisz
śpię na górze na figurze
tam gdzie rosną złote róże
Tu bor, tu las,
Tu nie ma, tu wlazł!

 

 

Przez tropiki, przez pustynię

 

Przez tropiki, przez pustynię
Toczył zając wielką dynię.
Toczył, toczył dynie w dół,
Pękła dynia mu na pół!
Pestki z niej się wysypały,
Więc je zbierał przez dzień cały.
Raz, dwa, trzy! Ile pestek zbierzesz Ty!?

 

Pingi ligi legu migi

 

Pingi ligi
legu migi,
woda, kwas!
Ty, jastrzębiu,
leć no w las!

 

Jawor, jawor jaworowi ludzie

 

Jawor, jawor
jaworowi ludzie,
co wy tu robicie?
Budujemy mosty
dla pana starosty.
Tysiąc koni przepuszczamy,
a jednego zatrzymamy.

Jeden dwa, jeden dwa, Pewna pani miała psa

 

Jeden dwa, jeden dwa,
Pewna pani miała psa,
Trzy i cztery, trzy i cztery,
Pies ten dziwne miał maniery.
Pięć i sześć, pięć i sześć,
Nie chciał wcale ciastek jeść.
Siedem, osiem, siedem, osiem,
Wciąż o kości tylko prosił.
Dziewięć, dziesięć, dziewięć, dziesięć,
Kto z nas kości mu przyniesie?
Może ja, może ty,
Licz od nowa: raz, dwa, trzy.

 

Ajndł bajndł cykier sztajndł

 

Ajndł bajndł
cykier sztajndł,
Inki pinki leguminki,
Będzie Iwan pasał świnki,
Erste klas, cwajte klas,
Ty zajączku, dalej w las

 

 

 

 

Koziołek Matołek, tęga głowa

 

Koziołek Matołek, tęga głowa,
Szedł przez las do Pacanowa,
Za nim Sindbad z Muminkami
Podążali rowerami,
A Uszatek z Kolargolem
Na piechotę szli przez pole.
Szli tak długo, aż parami
Wpadli w bajkę z krasnalami,
A tam Łapciuś, strasznie zły,
Wskazał palcem: gonisz ty!

 

Pałka, zapałka, dwa kije

 

Pałka, zapałka, dwa kije,
Kto się nie schowa, ten kryje.
Raz, dwa, trzy, … dziesięć.
Zamykam budkę i wychodzę!

 

 

 

 

 

 

 

 

Bzy, bzy, bzy, lecą pszczółki trzy

 

Bzy, bzy, bzy, lecą pszczółki trzy -
Maja, Gucio, Klementynka …
i wypadasz Ty.
Wpadła bomba do piwnicy,
napisała na tablicy:
S.O.S. - wściekły pies,
a z tego psa wyszła pchła,
a tej pchły wyszłeś Ty,
żeby było sprawiedliwie
to odpadasz Ty, pod numerem sto dwadzieścia trzy.

 

Na skuterze pojedzie ten, kto pierwszy ubędzie

 

Na skuterze pojedzie ten,
kto pierwszy ubędzie.
A kto drugi i trzeci
- Odrzutowcem poleci.
Czwarty siądzie na motor,
A ty pójdziesz piechotą.

 

 

 

 

 

 

Amse kadamse flore omade

 

Amse kadamse flore
omade
omade
omadeo deo riki tiki
deo deo riki tiki
one, two, three!

 

Ene - due - rabe, bocian połknął żabę

 

Ene - due - rabe,
bocian połknął żabę,
a później Chińczyka.
Co z tego wynika?
Raz, dwa, trzy - wychodź ty.

 

Jedzie kaczka na rowerze wypierdziała trzy talerze

 

Jedzie kaczka na rowerze
wypierdziała trzy talerze
raz dwa trzy
i odpadasz ty!

 

 

 

Stary niedźwiedź mocno śpi, My się go boimy

 

Stary niedźwiedź mocno śpi,
My się go boimy,
Na palcach chodzimy,
Jak się zbudzi to nas zje.
Pierwsza godzina - niedźwiedź śpi
Druga godzina - niedźwiedź chrapie
Trzecia godzina - niedźwiedź łapie!

 

Ene, due, like, fake Torba, borba, kusme, smake

 

Ene, due, like, fake
Torba, borba, kusme, smake
Deus, deus kosmateus
I morele bęc

 

Jest tu taki między nami, co dostanie bizunami

 

Jest tu taki między nami,
co dostanie bizunami:
hopa ropa len,
a to będzie ten!

 

 

 

 

Entlik - pentlik, rypcium - pypcium

 

Entlik - pentlik,
rypcium - pypcium,
kukuryku na ręczniku,
eus - deus, kosmadeus,
tere - fere baks!

 

Onse madonse flore, omade omade omadeo deo riki tiki

 

Onse madonse flore,
omade omade omadeo deo riki tiki,
sprzedajemy naleśniki,
naleśniki są gorące,
i kosztują trzy tysiące,
raz dwa trzy!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Pani Zo-zo-zo, Pani Sia-sia-sia

 

Pani Zo-zo-zo,
Pani Sia-sia-sia,
Pani Zo Pani Sia,
Pani Zosia meża ma.
A ten
mąż, mąż, mąż,
pije wciąż, wciąż, wciąż.
A co?
Trochę wina, trochę wódki
i od tego jest malutki.
Raz, dwa, trzy - wychodź ty.

 

Amse adamse flo - o - re omade omade

 

Amse adamse flo - o - re
omade omade
omadeo deo deo riki tiki
deo deo riki tiki łan tu fri!

 

Chodzi lisek koło drogi Cichuteńko stawia nogi

 

Chodzi lisek koło drogi
Cichuteńko stawia nogi,
Cichuteńko się zakrada,
Nic nikomu nie powiada.

 

 

LOGOPEDA

 



     

Bez nazwy